Aleksandar Vuković narzeka na terminarz Legii Warszawa. "To działanie konkretnie antylegijne"

Przed Legią decydujący etap sezonu. Już jutro podopieczni Vukovicia zmierzą się z Lechią Gdańsk, szukając rewanżu za porażkę w rundzie jesiennej.

- Lechia to drużyna z dużą jakością w każdej formacji. Każdy z graczy ma umiejętności, spodziewamy się trudnego spotkania i chcemy na te trudności jak najlepiej odpowiedzieć - przyznał "Vuko"

Grafik Legii jest napięty. W środę stołecznych czeka z kolei rywalizacja z Rakowem Częstochowa w półfinale Pucharu Polski. Trzy dni później Legia pojedzie do Poznania na mecz ligowy z Lechem.

- Nie mam wątpliwości co do terminarza, to już działanie celowe. Raków gra mecz w środę w pucharze i potem w niedzielę mecz ligowy. Lech gra w pucharze we wtorek i potem w sobotę mecz ligowy, a my gramy w środę w Pucharze Polski, a potem w sobotę w lidze. To dzień mniej - zauważył Vuković cytowany przez portal "Legia.net".

- To decyzja absurdalna i nie może być przypadkowa. Niech zainteresowani wiedzą, że my nie bierzemy tego jako przypadek. Będziemy sobie z tym radzić, ale to działanie konkretnie antylegijne, skierowane w konkretny klub - kontynuował trener.

Legia zajmuje obecnie 11. miejsce w ligowej tabeli. Lechia jest czwarta.