Agent Vadisa wkurzony na Legię. "Nie respektują wcześniejszych ustaleń"

Christophe Henrotay - agent Vadisa Odjidjy-Ofoe - w rozmowie z "Przeglądem Sportowym" wyraził swoje niezadowolenie z postawy władz Legii Warszawa.
Henrotay zauważa, że w marcu przedstawiciele Legii złożyli piłkarzowi obietnicę. Ustalono wtedy, że jeżeli latem zgłosiłby się po Belga klub, który zaproponuje minimum 1,5 miliona euro, to zawodnik będzie mógł zmienić miejsce pracy.
- Legia nie respektuje ustaleń sprzed pół roku. Klub nam coś obiecał, ale ciągle nie przelał tego na papier - mówił poirytowany agent piłkarza.
Legia otrzymała już konkretną propozycję na transfer. Olympiakos Pireus oferuje 2,5 milion euro za Vadisa. Ta kwota jednak nie spełnia oczekiwań klubu z Łazienkowskiej. Sam piłkarz przebywa obecnie w Belgii, gdyż urodziło mu się dziecko. W wydanym oświadczeniu napisał: "Nie chcę niczego innego, jak znów być z chłopakami na boisku. Moja aktualna sytuacja rodzinna nie pozwala mi jednak na jej opuszczenie."
Henrotay zauważa, że w marcu przedstawiciele Legii złożyli piłkarzowi obietnicę. Ustalono wtedy, że jeżeli latem zgłosiłby się po Belga klub, który zaproponuje minimum 1,5 miliona euro, to zawodnik będzie mógł zmienić miejsce pracy.
- Legia nie respektuje ustaleń sprzed pół roku. Klub nam coś obiecał, ale ciągle nie przelał tego na papier - mówił poirytowany agent piłkarza.
Legia otrzymała już konkretną propozycję na transfer. Olympiakos Pireus oferuje 2,5 milion euro za Vadisa. Ta kwota jednak nie spełnia oczekiwań klubu z Łazienkowskiej. Sam piłkarz przebywa obecnie w Belgii, gdyż urodziło mu się dziecko. W wydanym oświadczeniu napisał: "Nie chcę niczego innego, jak znów być z chłopakami na boisku. Moja aktualna sytuacja rodzinna nie pozwala mi jednak na jej opuszczenie."