Afera w Meksyku. Kadrowicze imprezowali z prostytutkami

Skandal obyczajowy w reprezentacji Meksyku. Część piłkarzy przed wylotem na mundial bawiło się w towarzystwie prostytutek.
W reprezentacja Meksyku pożegnał się ze swoimi kibicami wygrywają ze Szkocją 1:0. Po spotkaniu selekcjoner Juan Carlos Osorio dał swoim graczom czas wolny. Ośmiu z nich w tym Guillermo Ochoa, Raul Jimenez, Carlos Salcedo, Marco Fabian oraz bracia Giovani i Jonathan dos Santos, spędziło go na imprezie w wynajętym wcześniej apartamencie. Zawodnikom, którzy bawili się do niedzielnego popołudnia, towarzyszyło trzydzieści prostytutek.
Choć zachowanie piłkarzy zbulwerowało meksykańską opinię publiczną, to żaden z nich nie zostanie ukarany.
- Dzień wolny to dzień wolny. Dawanie piłkarzom wolności wiąże się z takim ryzykiem - skomentował Guillermo Cantu, sekretarz generalny Meksykańskiego Związku Piłki Nożnej.
Reprezentacja Meksyku na mundialu zagra w jednej grupie z Niemcami, Szwecją i Koreą Południową.