Afera w IV lidze! Piłkarz obrażony na tle rasistowskim

Do zdarzenia doszło w minioną niedzielę. W mediach społecznościowych nagłośnił je Maciej Maćkowiak, dyrektor Victorii Września.

Gdy Bernard Ndukong Fai z zespołu z Kępna wykonywał rzut wolny, to jeden z rywali miał do niego krzyknąć: "Graj ty czarna mambo". Piłkarz nie wznowił gry i zaczął tłumaczyć sędziemu, że padł ofiarą rasizmu. W geście protestu zamierzał nawet zejść z boiska. Arbiter nie zaakceptował jego argumentacji. Ukarał go żółtą kartką za opóźnianie gry.

Chwilę później Ndukong Fai otrzymał jeszcze jedno upomnienie. W konsekwencji musiał opuścić boisko.

- To jest skandal - skomentował Maćkowiak.

Niewykluczone, że sprawą zajmie się Wielkopolski Związek Piłki Nożnej. Taką możliwość zasygnalizował Michał Gniatkowski.

- Jako członek Zarządu Wielkopolskiego Związku Piłki Nożnej zainteresuję się sprawą. Czytam komentarze. Wielu tu postanowiło pochwalic się przed światem swoją ignorancją. Mam nadzieję, że idioci będą coraz bardziej izolowani w świecie futbolu - napisał Gniatkowski.