Afera obyczajowa w reprezentacji Meksyku. Gwiazdor został wykluczony z powodu schadzek z prostytutkami
Javier Chicharito Hernandez nie zagra na mistrzostwach świata w Katarze. Doświadczony napastnik stracił miejsce w kadrze Meksyku na skutek afery obyczajowej.
34-latek od dawna nie jest powoływany do reprezentacji Meksyku. Wielu kibiców uważa, że by się jej przydał. W tym sezonie MLS strzelił 18 goli w 32 meczach LA Galaxy.
Gerardo Martino nie powołuje Hernandeza do reprezentacji w wyniku afery obyczajowej O sprawie opowiedział znany meksykański komentator Jose Ramon Fernandez, który szykuje się do pracy na swoich dwunastych mistrzostwach świata. Dowiedział się o niej bezpośrednio od selekcjonera.
Okazuje się, że Hernandez został wykluczony z kadry na skutek wydarzeń z 2019 roku. Piłkarz podczas zgrupowania reprezentacji Meksyku korzystał z usług prostytutek, co wywołało oburzenie ze strony innych zawodników. Ci z powodu zachowania kolegi musieli później tłumaczyć się przed żonami, które posądzały ich o zdradę.
Zdaniem Fernandeza były napastnik Manchesteru United nie przeprosił za ten incydent. W ogóle zaprzeczał, że w ogóle do niego doszło.
Do tej pory ukrywano prawdziwy powód nieobecności Hernandeza w reprezentacji Meksyku. Tłumaczono je "względami dyscyplinarnymi".
Meksyk przed startem mundialu zagra towarzysko ze Szwecją. 22 listopada czeka go pierwszy mecz na mistrzostwach - rywalem będzie Polska.