Adriano ma kłopoty z prawem. Brazylijczyk został zatrzymany przez policję
Adriano ma problemy z prawem. O szczegółach informuje dziennik "Marca".
Brazylijczyk uchodził niegdyś za wielki talent światowego futbolu. Niestety nigdy nie udało mu się wykorzystać swojego potencjału.
Sam przyznał, że ogromny wpływ na jego karierę miała śmierć ojca. Po odejściu bliskiej osoby napastnik popadł w alkoholizm.
- Po śmierci ojca czułem ogromną pustkę. Zamknąłem się w sobie, byłem samotny, smutny. Wtedy zacząłem pić. Czułem się szczęśliwy tylko wtedy, gdy spożywałem alkohol, czyli właściwie każdej nocy - przyznał niegdyś na łamach brazylijskiego magazynu "R7".
W 2016 roku Adriano oficjalnie zakończył piłkarską karierę. Teraz 39-latek wdał się w konflikt z prawem.
Były piłkarz został zatrzymany przez policję w Rio de Janeiro. Adriano prowadził samochód bez prawa jazdy. W dodatku odmówił on badania alkomatem.
Policjanci musieli poczekać aż inna osoba przyjedzie po Adriano. Brazylijczyk prawdopodobnie zostanie ukarany grzywną za swoje zachowanie.