Adrian może nie zagrać w najbliższym meczu Liverpoolu! Bohater "The Reds" doznał kontuzji przez kibica [WIDEO]

Adrian został piłkarzem Liverpoolu na początku sierpnia. Na Anfield Road przyszedł ze świadomością, że będzie tylko zmiennikiem Alissona. Szansa do gry otworzyła się przed nim jednak bardzo szybko. Brazylijczyk doznał kontuzji już w pierwszej kolejce nowego sezonu Premier League. Hiszpan wykorzystał jego nieszczęście - zagrał w meczu o Superpuchar Europy i został jego bohaterem. 32-latek obronił kilka groźnych strzałów, a w konkursie jedenastek zatrzymał decydujące uderzenie Tammy'ego Abrahama. Dzięki tej paradzie Liverpool wygrał serię rzutów karnych i zdobył kolejne trofeum.

Hiszpan został więc bohaterem, ale radość z triumfu przypłacił kontuzją. Doznał jej w kuriozalnych okolicznościach.

- Kiedy się wspólnie cieszyliśmy, kibic wbiegł na boisko, poślizgnął się i uderzył Adriana w kostkę. Wczoraj jego noga była spuchnięta. Dzisiaj jest lepiej, ale musimy się upewnić, czy będzie gotowy do gry. Co mogę powiedzieć? Uwielbiamy naszych kibiców, ale byłoby dobrze, gdyby przestali robić takie rzeczy - stwierdził Juergen Klopp.

Gdyby okazało się, że Adrian nie będzie mógł zagrać w sobotnim meczu z Southampton, to w bramce zastąpi go weteran Andy Lonergan. 35-latek trafił do Liverpoolu przed tym sezonem na zasadzie wolnego transferu. Ostatnio bronił barw Rochedale z League One, w którym w zeszłym sezonie rozegrał siedem meczów. Wcześniej był zawodnikiem m.in. Middlesbrough, Leeds United, Wolverhampton Wanderers, Fulham, czy Boltonu. Nigdy nie zagrał w Premier League.

- Lonergan trenował z nami dłużej niż Adrian, grał też w meczach przedsezonowych. Z kolei Caoimhin Kelleher, którego możliwościami jesteśmy podekscytowani, nie trenuje z pełnym obciążeniem - poinformował Klopp.