Adam Nawałka wspomina pracę z Łukaszem Fabiańskim. "Wiem, że cierpiał, potwornie to przeżywał"

Łukasz Fabiański zanotuje dziś ostatni występ w reprezentacji Polski. Adam Nawałka na łamach portalu "Onet" opowiedział o współpracy z bramkarzem West Hamu.
San Marino będzie ostatnim rywalem "Fabiana" w reprezentacyjnej karierze. Były selekcjoner podkreśla jakość doświadczonego golkipera.
- Przede wszystkim chcę powiedzieć, że jego pożegnanie to wyjątkowa sytuacja. Generalnie nie wypowiadam się w mediach, ale Łukasz jest taką postacią, że na jego temat z chęcią porozmawiam. To profesjonalista w każdym calu, który doszedł do najwyższego poziomu dzięki ciężkiej pracy, ale od początku miał też ogromny talent - zapewnił Nawałka w rozmowie z portalem "Onet".
- Pamiętam go jeszcze z czasów juniorskich, gdy występował w reprezentacji województwa i już wtedy robił bardzo duże wrażenie na obserwatorach. Współpraca z nim była naprawdę dużą przyjemnością, mimo że nie wszystko układało się tak, jak on pewnie by sobie życzył - kontynuował 63-latek.
Fabiański pokazał szczyt swoich umiejętności podczas mistrzostw Europy w 2016 roku. Między słupki wskoczył jednak dopiero po tym, jak Wojciech Szczęsny doznał kontuzji w pierwszym meczu fazy grupowej.
- Zdawałem sobie sprawę, że potwornie przeżywał, gdy słyszał, że jest rezerwowym. Wiem, że cierpiał i proszę mi uwierzyć, że mnie to boli. Trener również takie momenty przeżywa, to nie są miłe chwile, ale taki to już zawód, na koniec dnia trzeba było podjąć decyzje, również te trudne. Takie było moje zadanie - dodał Adam Nawałka.
Pierwszy gwizdek na Stadionie Narodowym zabrzmi dziś o 20:45. Spotkanie z San Marino będziecie mogli śledzić na naszym portalu dzięki relacji na żywo, która rozpocznie się godzinę przed startem meczu.