AC Milan podzielił się punktami z Napoli. Krzysztof Piątek wygwizdany na San Siro

Pierwsze minuty meczu należały do graczy ekipy gospodarzy. To oni wyglądali lepiej i mocno naciskali na zespół gości, którzy mieli problemy ze skonstruowaniem akcji.

Zagrożenie pod bramką Napoli nie zaowocowało jednak golem drużyny Krzysztofa Piątka. Przeciwnie, goście wyszli z niego obronną ręką - w 24. minucie objęli prowadzenie.

Lorenzo Insigne oddał strzał, a piłka odbiła się od poprzeczki tuż przy spojeniu bramki Gianluigiego Donnarummy. Do futbolówki dopadł Hirving Lozano i pokonał bramkarza gospodarzy.

Na odpowiedź AC Milanu nie trzeba było długo czekać. Zaledwie kilka minut później Giacomo Bonaventura uderzył z linii pola karnego i pokonał Aleksa Mereta.

Tuż przed przerwą Insigne mógł przywrócić prowadzenie Napoli, ale uderzył wprost w bramkarza. Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem remisowym (1:1).

W drugiej połowie Krzysztof Piątek usiłował zdobyć gola, ale Polak grał nieskutecznie. Często tracił piłkę, próbował wymuszać przewinienia rywali. W 79. minucie Polak mógł wpisać się na listę strzelców, ale zmarnował doskonałą okazję, którą wypracował Theo Hernandez.

Piątek opuścił boisko w 86. minucie. Polski napastnik otrzymał potężną porcję gwizdów podczas zmiany. Było to tym bardziej zauważalne, że po chwili wchodzący za Polaka Rafael Leão został przywitany bardzo serdecznie. Warto jednak zaznaczyć, że gwizdy żegnały także Lucasa Biglię. Rozległy się również po końcowym gwizdku arbitra.

Mecz zakończył się wynikiem 1:1.

* * * * *