AC Milan. Marco Giampaolo załamany. "Wyglądało to tak, jakbyśmy na San Siro spotkali się po raz pierwszy"

Marco Giampaolo po przegranym przez jego zespół starciu z Fiorentiną (1:3) wziął winę na siebie.
AC Milan schodził z boiska pokonany w trzecim kolejnym meczu ligowym. Mimo to włodarze klubu zapewniają, że nie zamierzają zwalniać szkoleniowca.
Ten po końcowym gwizdku był wyraźnie podłamany występem swoich podopiecznych, ale nie szukał winnych.
- W poprzedniej kolejce, w Turynie graliśmy słabo jako zespół. Przeciwko Fiorentinie fatalnie spisywaliśmy się jako indywidualności - ocenił Giampaolo.
- Biorę winę na siebie. Wyglądało to tak, jakbyśmy na San Siro spotkali się po raz pierwszy - podsumował.
Kolejne spotkanie Milan rozegra w sobotę. Jego rywalem będzie Genoa.