AC Milan. L

Znakomity niegdyś defensor nie ukrywa ekscytacji zbliżającym się startem Serie A.

- Jestem ciekawy, bardzo ciekawy tego sezonu. Wiele rzeczy zmieniło się w ostatnim czasie, a do końca okna transferowego zostało jeszcze kilka dni, które mogą wpłynąć na obecny układ sił - powiedział Włoch.

Costacurta został zapytany o kierunek, w którym ligi powinny podążać, jeśli chodzi o dzień zakończenia letnich transferów. Były piłkarz preferuje opcję angielską.

- Uważam, że powinien istnieć jakiś limit. Kiedy liga startuje, negocjacje transferowe powinny się kończyć. Doświadczyłem wielu okresów przygotowawczych, podczas których moi koledzy z szatni nie byli pewni swojej przyszłości, bo powiedziano im, że do końca okienka mają zmienić klub. Taka sytuacja nigdy nie jest przyjemna - podkreślił legendarny zawodnik.

"Billy", jak z sympatią nazywali go kibice Milanu, ma obawy, co do postawy "Rossoneri" w nadchodzącym sezonie, choć dostrzega też pozytywy.

- Milan musi podążać w kierunku wyznaczonym przez Paolo Maldiniego i Zvonimira Bobana. Oni mają wiele znanych mi, dobrych pomysłów na funkcjonowanie klubu. Chcą je realizować, by wrócić do Ligi Mistrzów. Mamy kilku obiecujących młodych piłkarzy. Wpływ trenera Marco Giampaolo będzie bardzo ważny dla ich rozwoju. Milan ma jeszcze długą drogę do przebycia przed powrotem na zasłużone miejsce - zakończył były reprezentant Włoch.

Costacurta to prawdziwa legenda AC Milan. W latach 1987-2007 rozegrał w barwach "Rossoneri" prawie pięćset spotkań.