"AC Milan czekają trzy, cztery tygodnie bez Zlatana Ibrahimovicia. Bez niego to są naprawdę dzieciaki"
Piotr Dumanowski w programie "Calcio Truck" ocenił postawę Milanu w tym sezonie Serie A. Zdaniem dziennikarze jest jeszcze za wcześnie, by mówić o szansach "Rossonerich" na końcowy triumf w rozgrywkach.
Milan znakomicie spisuje się w tym sezonie Serie A. Obecnie jest liderem tabeli. Na swoim koncie ma 20 punktów. Duża w tym zasługa Zlatana Ibrahimovicia. To właśnie na rolę szwedzkiego napastnika uwagę zwrócił Piotr Dumanowski z "Eleven Sports".
- Gdy Zlatana trafił do Milanu, to jest to zespół o zupełnie innej pewności siebie . To pokazuje, ile może zmienić jedna osoba. Zlatan ma 39 lat, ale fizycznie wciąż jest nieprawdopodobnie sprawny. Widać było to w meczu z Napoli, gdy wyciągnął nogę na nieprawdopodobną wysokość, by przyjąć piłkę - przyznał dziennikarz.
- Trzeba pochwalić innych piłkarzy. Kessie i Bennacer, do tego Kjaer - to pozytywy. Takiego Tego Hernendeza jak w spotkaniu z Napoli, to jeszcze nie widzieliśmy - dodał.
Dumanowski zauważa, że wielką nadzieją na przyszłość Milanu jest Jens Petter Hauge. Norweg uważany jest za wielki talent.
- Pioli rozpływa się nad tym chłopakiem. To może być kolejny złoty strzał wśród młodych chłopaków, którzy trafili do Milanu - dodał.
W najbliższych spotkaniach Milan będzie musiał jednak sobie radzić bez Zlatana Ibrahimovicia. Szwed doznał kontuzji w meczu z Napoli.
- Milan czekają trzy, cztery tygodnie bez Zlatana. Bez niego to są naprawdę dzieciaki. Teraz średnia wieku spadnie do ok. 21,5. Milan wraca. Czy na Scudetto? Jest jeszcze za wcześnie, by o tym mówić - zakończył Dumanowski.