Absurdalny czas w Atletico Madryt. Diego Simeone wściekły. Nawet nie było czasu na treningi

Atletico Madryt zaliczyło szalony okres przygotowawczy. Organizacja mocno odbiegała od standardów, których oczekiwał Diego Simeone. Absurdów nie brakowało.
W trakcie przygotowań do sezonu 2023/24 Atletico odwiedziło aż trzy kraje. Zawodnicy Diego Simeone prezentowali się na boiskach w Meksyku, Korei Południowej oraz USA.
Napięty grafik sprawił, że drużyna ze stolicy Hiszpanii właściwie nie miała czasu, aby normalnie trenować. Skrupulatnie wyliczono, że odbyło się zaledwie sześć normalnych sesji.
Madrytczycy aż 14 dni spędzili w podróżach, natomiast w samej przestrzeni powietrznej przebywali przez blisko 40 godzin. Co więcej, udało się rozegrać tylko cztery spotkania. Rywalami Atletico były drużyna gwiazd ligi koreańskiej (2:3), Manchester City (2:1), Real Sociedad (0:0) oraz Sevilla (1:1).
Taka organizacja sprawiła, że - jak donoszą media - Simeone wściekł się na na klubowych oficjeli. W klubie nie brakuje zaś opinii, że tourne zamieniło się w szaleństwo.
Już niebawem Atletico otworzy sezon La Liga. Pierwszym rywalem drużyny argentyńskiego szkoleniowca będzie Granada. Spotkanie zaplanowano na 14 sierpnia.
Przyszłość wspomnianego trenera wciąż stoi pod znakiem zapytania. Chociaż do tej pory utrzymywano, że pożegna się on z klubem w 2024 roku, to obecnie coraz częściej słychać o przedłużeniu umowy przez 53-latka.