Absolutny dramat kapitana Chelsea. Kontuzje niszczą mu karierę, właśnie złapał kolejną
Reece James to jeden z piłkarzy, którzy mają największy problem z kontuzjami wśród wszystkich zawodników Premier League. Dziennikarz Nathan Gissing potwierdził, że kapitan Chelsea znów będzie długo pauzował.
W trakcie bieżącego sezonu Reece James zmagał się już z urazem uda. Reprezentant Anglii pauzował przez dziewięć meczów i wrócił do gry przy okazji spotkania z Evertonem. Prędko okazało się, że był to powrót przedwczesny.
Prawy obrońca Chelsea zszedł z boiska już w 27. minucie. Napływające informacje były bardzo niepokojące dla kibiców "The Blues" i nie inaczej jest po czasie. Nathan Gissing przekazał, że podopieczny Mauricio Pochettino ma być niedostępny przez co najmniej trzy miesiące.
Według najnowszych wieści doszło do urazu ścięgna podkolanowego. 24-latek będzie przechodził rehabilitację w obiektach treningowych Chelsea.
Dla Jamesa kolejna kontuzja może oznaczać wyrok. Ceniony defensor nie potrafi osiągnąć żadnej stabilizacji w związku ze swoimi licznymi problemami ze zdrowiem. Dość powiedzieć, że od początku sezonu 2020/21 opuścił aż 65 spotkań "The Blues".
Obecna umowa Anglika jest ważna do 30 czerwca 2028 roku. Przed startem bieżących rozgrywek Pochettino mianował go kapitanem zespołu, ale funkcję tę częściej pełnią Raheem Sterling oraz Conor Gallagher.