Absolutne zamieszanie z Kwaracchelią. I to w takim momencie EURO
Reprezentacja Gruzji przygotowuje się do swojego debiutu na EURO. Chwicza Kwaracchelia skupił jednak uwagę w związku z prawdopodobnym odejściem z Napoli.
Chwicza Kwaracchelia gra dla Napoli od 2022 roku. Umowa skrzydłowego jest ważna jeszcze przez pięć lat. Wygląda jednak na to, że zawodnik nie wypełni jej do końca.
Chociaż sam Gruzin chciałby skupić się na EURO 2024, gdzie jego reprezentacja niebawem zmierzy się z Turcją, to jego ojciec oraz agent podgrzali atmosferę spekulacjami o rychłym transferze. Przekaz jest prosty - 23-latek ma odejść z Napoli.
- Chcemy opuścić klub, ale teraz wszyscy czekamy na EURO. Naszym celem jest drużyna, która zagra w Lidze Mistrzów. Najgorsze jest to, że jeśli tu zostanie, Chwicza straci z tego powodu rok - wypalił agent zawodnika.
- Nie chcę, żeby Chwicza pozostał w Neapolu. W ciągu roku pracował z 4 różnymi trenerami, bardzo mnie to martwi – sam podejmie decyzję, chociaż jest to dla mnie niewygodne - dodał ojciec Gruzina, cytowany przez Fabrizio Romano.
Na ten moment sam Kwaracchelia nie podjął jeszcze decyzji. Romano ujawnił, że piłkarz otrzymał ofertę przedłużenia kontraktu z Napoli, ale na znacznie lepszych warunkach. Jednocześnie ceniony gracz znajduje się na celowniku PSG.
W minionym sezonie 23-latek wystąpił w 45 meczach, strzelił 11 goli i dorzucił dziewięć asyst. Portal Transfermarkt wycenia go na 80 mln euro.