Absolutna sensacja. Ależ nam pomogli Słoweńcy i... Polak [WIDEO]
Celje dokonało rzeczy absolutnie niebywałej. Słoweńcy ograli Lugano w dwumeczu, dzięki czemu Szwajcaria nie goni Polski w rankingu UEFA.
Pierwszy mecz między Celje a Lugano zakończył się zwycięstwem Słoweńców 1:0. Mieli oni nieco większe szanse na awans do 1/4 finału Ligi Konferencji.
Rewanż toczył się jednak fatalnie. Po pierwszej połowie Szwajcarzy wygrywali aż 3:1 po golach Belhadjego, Koutsiasa oraz Dos Santosa. Dla gości trafił jedynie Seslar.
Po zmianie stron Celje się przebudziło. W 68. minucie na 3:2 strzelił Svetlin, ale już w 80. minucie odpowiedział Koutsias.
Wydawało się wówczas, że Słoweńcy przegrają 2:4 i odpadną. Stało się jednak inaczej. W 94. minucie za czerwoną kartkę wyleciał Hajdari, a Kucys wykorzystał rzut karny i doprowadził do dogrywki.
W niej Celje znów ukąsiło Szwajcarów. W 97. minucie bramkę zdobył Nieto, dzięki czemu przyjezdni znaleźli się w bardzo komfortowej sytuacji.
Zepsuli ją jednak w 118. minucie, gdy trafił Doumbia. To oznaczało 5:4 i rzuty karne! Tam znów było bardzo emocjonująco.
Jako pierwszy pomylił się Przybyłko! Polski napastnik, wpuszczony w 88. minucie, zapoczątkował fatalną serię. Niedługo po nim spudłował bowiem Steffen, a później Cimignani. Po stronie Celje trafili zaś Santos, Seslar i Karnicnik! 3:1!
Tym samym Słoweńcy wygrali w rzutach karnych i awansowali do ćwierćfinału Ligi Konferencji. To kapitalne wieści dla Polski, bowiem Szwajcaria dopisała mniej punktów do rankingu UEFA. Przypomnijmy, że Helweci plasują się na 17. pozycji, natomiast Polacy na 16.