"50 mln funtów za Payeta? Nawet nie chcę o tym słyszeć!"

Dimitri Payet z bardzo dobrej strony zaprezentował się na EURO 2016. Teraz media spekulują, że Francuz może zmienić klub. Tani jednak nie jest.
Payet ma za sobą znakomity rok. Najpierw świetnie grał w barwach West Hamu, w którym łącznie strzelił 12 goli i zaliczył 15 asyst. Z kolei na EURO 2016 był czołową postacią reprezentacji Francji. Zdobył trzy bramki. Nic dziwnego, że zainteresowały się nim kluby z wyższej półki. Na medialnej giełdzie transferowej nazwiskoPayeta padało w kontekście przejścia do PSG, Chelsea, czy Manchesteru City.
- Wielkie kluby na pewno będą chciały go kupić, bo ma olbrzymie umiejętności. Nie chcę jednak słyszeć o ofertach mniejszych niż 50 milionów funtów - mówi David Gold, współwłaściciel West Hamu.
- Payet jest dla nas fundamentalnym piłkarzem. Całą drużynę budujemy wokół niego. Nie jest na sprzedaż - podkreśla jeden z szefów West Hamu.
- Zrobiliśmy wszystko, co mogliśmy, by go zatrzymać. Payet ma świetne relacje ze Slavenem Biliciem, który jest dla niego bardzo ważny. Poza tym jest w Londynie z całą rodziną, kibice go uwielbiają, a klub przenosi się na Stadion Olimpijski. Mam nadzieję, że to wystarczy, by przekonać go do pozostania w naszej drużynie - kończy Gold.