15-latek zadebiutował w barwach Milanu, ustanowił nowy rekord Serie A. "Rossoneri" pokonali Fiorentinę [WIDEO]
15-letni Franscesco Camarda zapisał się w sobotę w historii włoskiej Serie A. Napastnik Milanu został bowiem najmłodszym piłkarzem w historii ligi włoskiej. Jego zespół wygrał natomiast 1:0 z Fiorentiną.
Milan dużo rzadziej od Fiorentiny utrzymywał się przy piłce, ale to właśnie "Rossoneri" byli zdecydowanie konkretniejsi pod bramką rywali. Nad poprzeczką uderzał Pulisic, a Terracciano poradził sobie ze strzałem Pobegi.
Przez długi czas wszystko wskazywało na to, że do przerwy kibice na San Siro nie doczekają się goli. W doliczonym czasie gry Parisi podarował jednak Milanowi rzut karny, w niegroźnej sytuacji faulując Theo Hernandeza.
Do piłki ustawionej na jedenastym metrze podszedł sam poszkodowany i nie zmarnował idealnej sytuacji na gola. Dzięki temu "Rossoneri" schodzili na przerwę przy prowadzeniu 1:0.
W drugiej części spotkania Fiorentina ruszyła do odrabiania strat. Mike Maignan momentami miał sporo szczęścia. W jednej sytuacji przed stratą gola uratował go słupek.
Kwestię trzech punktów dla Milanu mógł za to zamknąć Luka Jović, lecz przegrał pojedynek z Terracciano. W 83. minucie na San Siro zawrzało. Wszystko przez zaledwie 15-letniego Francesco Camardę.
Napastnik "Rossonerich" został najmłodszym debiutantem w całej historii Serie A. Jego zespół utrzymał natomiast do końca korzystny wynik i awansował na trzecie miejsce w ligowej tabeli.
W doliczonym czasie gry Fiorentina była jeszcze bardzo bliska wyrównania. Fenomenalną interwencją popisał się jednak Maignan. Bramkarz Milanu zaliczył jedną z najbardziej efektownych parad w całym sezonie.