Zszokował! Miał być gwiazdą NBA. Kończy karierę w wieku 21 lat

W 2022 roku AJ Griffin otrzymał 16. numer w drafcie NBA. Z usług 21-latka skorzystała Atlanta Hawks. Amerykański zespół podpisał z nim czteroletni kontrakt o łącznej wartości 17,1 mln dolarów.

Nowy nabytek Hawks szybko zaczął otrzymywać szanse od trenera Quina Snydera. Pierwszy sezon w NBA zakończył on z dorobkiem 72 występów oraz średnią 8,9 punktu, 2,1 zbiórki i 0,3 asysty na mecz.

Znacznie gorzej było w poprzedniej kampanii. Rozgrywki 2023/24 przełożyły się na 20 spotkań i 2,4 punktu na starcie. Coraz gorsza dyspozycja poskutkowała zakończeniem współpracy z Atlantą Hawks.

W efekcie AJ Griffin nie wypełnił swojej umowy i zgarnął około siedem mln euro. Pod koniec czerwca stał się bohaterem wymiany z Houston Rockets, lecz okazuje się, że nie zagrzeje tam miejsca na stałe.

Z informacji podanej przez Shamsa Charanię wynika, że 21-latek nie będzie kontynuował kariery i przejdzie na sportową emeryturę. W nowym sezonie NBA nie zobaczymy go zatem na parkiecie. Wszystko wskazuje na to, że wpływ na taki rozwój zdarzeń miały kłopoty osobiste.

Sądząc po reakcjach fanów w internecie, decyzja Griffina była sporym zaskoczeniem. Po przenosinach do Houston Rockets nie pojawiły się żadne spekulacje, jakoby Amerykanin chciał skończyć karierę.

AJ Griffin jest synem Adriana Griffina. W sezonie 2023/24 był trenerem Milwaukee Bucks. Przed laty sam spełniał się w roli koszykarza, grając dla Chicago Bulls, Bostonu Celtics czy Dallas Mavericks.