To nie żart! Trafił z połowy i wygrał auto. Dał show w NBA [WIDEO]

To nie żart! Trafił z połowy i wygrał auto. Dał show w NBA [WIDEO]
Screen/X
Ta przerwa meczu pomiędzy New York Knicks oraz Minnesotą Timberwolves powinna przejść do historii NBA. Jeden z fanów wziął udział wyzwaniu, dzięki któremu stał się bogatszy o samochód.
W sobotę Minnesota Timberwolves ograła New York Knicks 116:99. Bohaterem gości został Anthony Edwards. Mistrz olimpijski z Paryża zanotował 36 punktów, dołożył do nich 13 zbiórek i siedem asyst.
Dalsza część tekstu pod wideo
Mimo tego, że drużyna z Nowego Jorku poniosła bolesną porażkę, jeden z kibiców miał duże powody do zadowolenia. Fan amerykańskiego zespołu wziął udział w wyzwaniu podczas przerwy spotkania.
Na początek kibic Knicks trafił cztery rzuty, za co zgarnął nagrodę w wysokości 1000 dolarów. Chwilę później trudność wyzwania jednak wzrosła, a stawka wraz z nim. Do zgarnięcia było bowiem auto.
Mężczyzna musiał umieścić piłkę w koszu z połowy boiska. Fan popisał się pięknym rzutem z dystansu, który wylądował w koszu. Kibice zgromadzeni na trybunach Madison Square Garden oszaleli.
Do triumfatora wyzwania od razu doskoczyli pracownicy New York Knicks. Chwilę później u jego boku pojawił się też Ben Stiller. Słynny amerykański reżyser jest wielkim fanem rozgrywek NBA.
W obecnym sezonie New York Knicks odnieśli 27 zwycięstw i 16 porażek, co w Konferencji Wschodniej przekłada się na trzecie miejsce. Minnesota Timberwolves jest natomiast ósma w tabeli na Zachodzie.
Redakcja meczyki.pl
Piotr Sidorowicz 19 Jan · 12:32
Źródło: X

Przeczytaj również