Sochan wyrzucony z boiska! Ostra jatka w NBA [WIDEO]

We wtorek San Antonio Spurs z Jeremym Sochanem w składzie mierzyli się z Los Angeles Lakers. "Ostrogom" nie udało się jednak pokonać "Jeziorowców". Skończyło się przegraną 109:125.

Na dodatek ekipa 21-letniego Polaka kończyła czwartą kwartę bez niego. Po potężnej awanturze na boisku Sochan i Jarred Vanderbilt zostali ukarani faulami technicznymi i odesłani do szatni.

Przy wyniku 97:103 Sochan atakował kosz. Przykleił się jednak do niego Vanderbilt, który co chwilę popychał rywala, próbując wytrącić go z równowagi. Polak uznał, że to zbyt agresywna gra.

Gdy otrzymał kolejnego kuksańca, rzucił piłką w Amerykanina. Ten w odwecie błyskawicznie rzucił się do bitki. Obu zawodników przez ładnych kilkadziesiąt sekund rozdzielali sędziowie, trenerzy oraz inni gracze. Nie mogło skończyć się inaczej niż wykluczeniami.

Nie licząc wspomnianego incydentu Sochan zanotował nie najgorszy występ. Podczas 26 minut spędzonych na parkiecie zdobył 15 punktów, dokładając do tego trzy zbiórki oraz jedną asystę.

W kolejnym starciu 13. w tabeli konferencji zachodniej San Antonio Spurs zmierzą się z New York Knicks. Zajmujący czwarte miejsce Los Angeles Lakers zagrają natomiast z Denver Nuggets.