Sochan ujawnił, komu kibicuje. Kibice żartują z Polaka [ZDJĘCIE]

Lada chwila ruszy nowy sezon NBA. Podczas turnieju przedsezonowego San Antonio Spurs zaliczyło dwa zwycięstwa oraz trzy porażki. W czwartek na ich drodze stanęło Houston Rockets (107:129).

Tym razem na parkiecie nie pojawił się Jeremy Sochan. Polski koszykarz wcielił się w rolę widza. Mimo to zrobiło się o nim głośno w internecie. Wszystko za sprawą trykotu, który 21-latek na siebie założył.

Na krążących po mediach społecznościowych materiałach widać, że zawodnik Spurs potwierdził swoje przywiązanie do Arsenalu i ubrał koszulkę tego zespołu z 2006 roku z nazwiskiem Denisa Bergkampa.

Od dawna wiadomo, że Sochan jest wielkim kibicem "Kanonierów". W przeszłości otrzymał trykot Jakuba Kiwiora z jego autografem. Przywiązanie do byłego mistrza Anglii tym razem nie umknęło uwadze kibiców. Fani zaczęli z niego żartować, nawiązując do Tottenhamu.

- Gra dla klubu ze słowem Spurs w nazwie musi być dla ciebie cholernie trudne - napisał w serwisie X jeden z kibiców. Wpis ten odnosił się oczywiście do przydomku Tottenhamu, a więc rywala Arsenalu.

W sobotę piłkarze "Kanonierów" ponieśli sensacyjną porażkę w meczu Bournemouth (0:2). Bardzo zły występ zanotował Kiwior. Reprezentant Polski zawinił przy drugim golu i dostał "wędkę" od trenera.