Polscy koszykarze dzielnie walczyli z Hiszpanią. Byli o krok od pokonania mistrzów świata

"Biało-Czerwoni" rozegrali dziś kolejne spotkanie w el. mistrzostw Europy. Nasi koszykarze już wcześniej byli pewni wyjazdu na turniej główny. Stało się tak, bo Rumunia przegrała z Izraelem.

Wciąż nie było jednak wiadomo, które miejsce w grupie zajmą podopieczni Mike'a Taylora. O drugie miejsce Polakom przyszło się mierzyć z obecnymi mistrzami świata - Hiszpanami.

"Biało-Czerwoni" dzielnie walczyli z rywalami. Po pierwszej kwarcie prowadzili 27:26. W drugiej odsłonie odskoczyli przeciwnikom na trzy punkty - 43:40.

Na początku trzeciej kwarty przewaga Polaków wzrosła do sześciu "oczek". Od stanu 49:43 Hiszpanie wzięli się do roboty. Szybko odwrócili losy spotkania i na przerwę schodzili, prowadząc 65:70.

Wszystko rozstrzygnęło się w czwartej kwarcie. Polacy doprowadzili do stanu po 70:70. Później to rywale znów odskoczyli i nie dali sobie wyrwać zwycięstwa. Guerra na 0,6 s. do końca wykorzystał rzut wolny i dał wygraną swojej drużynie.