Niespodzianka w NBA. Thunder wyeliminowali Spurs!

Oklahoma City Thunder pokonała we własnej hali San Antonio Spurs 113:99 w szóstym meczu drugiej rundy playoffs National Basketball Association i awansowała do finału konferencji.
Pierwszych kilka minut spotkania należało do "Ostróg", które wyszły na sześciopunktowe prowadzenie. Jednak od końcówki pierwszej kwarty podopieczni Gregga Popovicha "zacięli się" i Oklahoma nie tylko odrobiła straty, ale zaczęła wypracowywać sobie coraz większą przewagę. W trzeciej kwarcie wyniosła ona nawet 28 punktów. W ostatniej części meczu nastąpił zryw ekipy z Teksasu, ale było już za mało czasu, aby zniwelować tak wielką różnicę.
W drużynie Oklahomy najlepszy był Kevin Durant, zdobywca 37 punktów i ośmiu zbiórek. Bardzo dobrze wsparł go Russel Westbrook, który zanotował 28 "oczek" i 12 asyst.
Pierwszych kilka minut spotkania należało do "Ostróg", które wyszły na sześciopunktowe prowadzenie. Jednak od końcówki pierwszej kwarty podopieczni Gregga Popovicha "zacięli się" i Oklahoma nie tylko odrobiła straty, ale zaczęła wypracowywać sobie coraz większą przewagę. W trzeciej kwarcie wyniosła ona nawet 28 punktów. W ostatniej części meczu nastąpił zryw ekipy z Teksasu, ale było już za mało czasu, aby zniwelować tak wielką różnicę.
W drużynie Oklahomy najlepszy był Kevin Durant, zdobywca 37 punktów i ośmiu zbiórek. Bardzo dobrze wsparł go Russel Westbrook, który zanotował 28 "oczek" i 12 asyst.
- Wiedzieliśmy, co musimy zrobić, aby wygrać tę serię. Oni są wspaniałym zespołem, który wygrywa od ponad 10 lat. Jestem dumny z naszych chłopaków
Oklahoma City Thunder - San Antonio Spurs 113:99