NBA: Wizards lepsi od Hornets, dobry Gortat

Lider drużyny ze stolicy zdobył 15 punktów i zanotował 14 asyst w swoim pierwszym spotkaniu od dwóch miesięcy. 26 "oczek" miał Otto Porter Jr., który zebrał także 11 piłek na tablicach.

- Te Ferrari jest naprawdę dobre. John wypracował wiele otwartych pozycji rzutowych dla partnerów. On to robi na najwyższym poziomie w tej lidze - powiedział Scott Brooks, trener Wizards, cytowany przez "CBS Sports".

22 punkty zdobył dla gospodarzy Bradley Beal. Marcin Gortat miał 50-procentową skuteczność. Trafił cztery rzuty z gry i jeden rzut wolny, co złożyło się na dziewięć "oczek". Oprócz tego polski środkowy zebrał osiem piłek na tablicach i miał dwie asysty.

W drużynie Szerszeni najlepszy był Dwight Howard (22 punkty i 13 zbiórek). Słabiej spisał się Kemba Walker, który zdobył siedem punktów.

- Uważam, że zabiły nas straty. Bardzo chciałbym powiedzieć, że to był powrót Johna Walla, ale to były po prostu straty - powiedział Howard. Tych jego zespół miał 17 w porównaniu do 11 Waszyngtonu.

Drużyna ze stolicy zajmuje szóste miejsce w Konferencji Wschodniej z bilansem 42-34. W następnym meczu zmierzy się na wyjeździe z Chicago Bulls.

Natomiast zespól z Karoliny Północnej plasuje się na 10 pozycji. Ma 34 zwycięstwa i 43 porażki i zabraknie go w fazie playoff. Kolejnym rywalem Hornets będą Philadelphia 76ers.

*****

Washington Wizards - Charlotte Hornets 107:93

Porter 26, Beal 22 - Howard 22, Monk 17.