NBA. Trwa świetna seria Denver Nuggets. To już siódme zwycięstwo z rzędu

Zespoły przystępowały do tego spotkania w zupełnie odmiennych nastrojach. Ekipa z Arizony doznała bowiem siódmej kolejnej porażki, choć tym razem była bliska przełamania tej złej serii.

Losy meczu rozstrzygnął na 3,2 sekundy przed końcem Jamal Murray, który trafił rzut z wyskoku. - Byłem po prostu w odpowiedniej strefie. Tak naprawdę o niczym nie myślałem. Wszyscy pozostali zawodnicy byli pilnowani - powiedział Murray, zdobywca 28 punktów dla gości.

Siódme triple-double w sezonie zanotował Nikola Jokić. Środkowy "Bryłek" miał 22 punkty, 12 zbiórek i 10 asyst. - To nie był nasz najlepszy mecz. Kiedy nie rozgrywasz na wyjeździe meczu na swoim najwyższym poziomie, to musisz znaleźć sposób na zwycięstwo i jestem dumny, że nam się to udało - przyznał Michael Malone, trener Nuggets.

"Słońca" przez większość spotkania przegrywały. Na początku czwartej kwarty objęły prowadzenie 83:82, a następnie ich przewaga wzrosła do wyniku 101:92 na dziewięć minut prze końcową syreną. Potem nastąpiła pogoń gości, a po trafieniu za trzy Jokicia na dwie minuty przed ostatnią syreną był remis po 108. Ostatnie słowo należało do gości i do Murraya.

- To jest ciężka porażka. Mieliśmy wiele dobrych momentów w czwartej kwarcie, dlatego tak trudno się z nią pogodzić. Naprawdę myślałem, że uda nam się wyciągnąć zwycięstwo - powiedział Cameron Johnson, który zdobył dla Suns 11 punktów, w tym dwie z rzędu "3" w czwartej kwarcie. Najlepszy w ekipie gospodarzy był Ricky Rubio, zdobywca 21 punktów. Aż ośmiu miejscowych graczy zakończyło spotkanie z dwucyfrową zdobyczą punktową.

- To jest głębia, która pozwala się rozwijać. Musimy jednak zacząć zamykać takie mecze wcześniej. Przy kilku posiadaniach piłki nie trafiliśmy rzutów lub źle podawaliśmy. To było jak spotkanie w fazie play-off i w tych ostatnich minutach wszystkie akcje trzeba dobrze realizować - podkreślił Monty Williams, trener Suns.

Jego podopieczni zajmują 11. miejsce w Konferencji Zachodniej z bilansem 30-11. W następnym meczu zmierzą się na wyjeździe z Golden State Warriors. Natomiast Nuggets mają 21 zwycięstw i osiem porażek, co plasuje ich na drugiej pozycji. Kolejnym rywalem ekipy z Kolorado będą New Orleans Pelicans.

*****

Wyniki poniedziałkowych meczów NBA:

Phoenix Suns - Denver Nuggets 111:113

Rubio 21, Oubre Jr. 14 - Murray 28, Jokić 22.

Orlando Magic - Chicago Bulls 103:95

Ross 26, Vucević 21 - LaVine 26, Satoransky 20.

New York Knicks - Washington Wizards 115:121

Randle 35, Dotson 19 - Beal 30, Brown Jr. 26.

Indiana Pacers - Toronto Raptors 120:115 (po dogrywce)

Warren 24, Turner 24, Holiday 19 - Lowry 30, Ibaka 23, VanVleet 21.

Detroit Pistons - Philadelphia 76ers 109:125

Drummond 27, Rose 16 - Harris 35, Korkmaz 21, Embiid 20.

Cleveland Cavaliers - Atlanta Hawks 121:118

Sexton 25, Garland 21, Love 20 - Young 30, Collins 27, Hunter 23.

Miami Heat - Utah Jazz 107:104

Butler 20, Adebayo 18, Herro 17 - Ingles 27, Bogdanović 19, Gobert 18.

Memphis Grizzlies - San Antonio Spurs 115:145

Aldridge 40, DeRozan 26 - Jackson Jr. 22, Morant 19.

Sacramento Kings - Houston Rockets 104:113

Fox 31, Holmes 12, Ariza 12 - Harden 34, Westbrook 28.

Portland Trial Blazers - New Orleans Pelicans 94:102

Anthony 23, McCollum 20, Lillard 18 - Holiday 21,Ingram 19, Redick 16.

Golden State Warriors - Minnesota Timberwolves 113:104

Russell 30, Burks 25 - Wiggins 22, McLaughlin 19.