NBA. Świetny mecz Westbrooka nie wystarczył. Rockets przegrali w Oklahomie

Koszykarz, który w barwach OKC był wybrany MVP, a także dwukrotnie był najlepiej punktującym sezonu, został owacyjnie przyjęty przez kibiców. Rozegrał bardzo dobry mecz, zdobywając 34 punkty i notując pięć asyst, ale to było za mało, bowiem gospodarzom udało się zatrzymać przede wszystkim James Hardena na 17 "oczkach".

- Niektóre rzeczy trudno wyrazić słowami. Grałem tutaj bardzo długo i mam wiele wspaniałych wspomnień. Poznałem świetnych ludzi. Są tutaj najlepsi kibice na świecie - powiedział Westbrook.

- Oczywiście dziwnie było pojawić się w szatni gości. Kiedy jednak zaczynasz skakać i rywalizować, to wtedy o tym zapominasz - przyznał.

Już po pierwszej kwarcie Thunder prowadzili 37:21. Gospodarze przewagę podwyższyli przewagę po przerwie. Najlepsi w miejscowej ekipie byli Danilo Gallinari, zdobywca 23 punktów i 11 zbiórek oraz Shai Gilgeous-Alexander, który dołożył 20 "oczek".

Po tym zwycięstwie OKC zajmuje siódme miejsce w Konferencji Zachodniej z bilansem 22-16. W następnym meczu zmierzy się we własnej hali z liderującymi Los Angeles Lakers. Natomiast zespół z Teksasu ma 25 zwycięstw i 12 porażek, co plasuje go na czwartej pozycji. Kolejnym rywalem drużyny z kosmicznego miasta będą Minnesota Timberwolves.

*****

Wyniki czwartkowych meczów NBA:

Oklahoma City Thunder - Houston Rockets 113:92

Gallinari 23, Gilgeous-Alexander 20, Paul 18 - Westbrook 34, Harden 17.

Detroit Pistons - Cleveland Cavaliers 112:115 (po dogrywce)

Drummond 28, Rose 27 - Thompson 35, Garland 20.

Philadelphia 76ers - Boston Celtics 109:98

Richardson 29, Simmons 19 - Walker 26, Smart 24.

Minnesota Timberwolves - Portland Trail Blazers 116:102

Wiggins 23, Covington 15 - Lillard 20, Whiteside 15, McCollum 15.