NBA: Rockets pokonali Wizards, przeciętny mecz Gortata

Lider Rakiet był o krok od triple-double. Zdobył 38 punktów, miał 10 zbiórek i dziewięć asyst. Dla zawodników ze stolicy był on nie do zatrzymania.

- To świetny zawodnik, rozegrał wyjątkowy mecz. Wszystko mu wychodziło. Próbowaliśmy przekazywania w obronie, próbowaliśmy pułapek. Próbowaliśmy wszystkiego, aby go zatrzymać - powiedział Scott Brooks, trener "Czarodziejów", cytowany przez "CBS Sports".

W drużynie ze stolicy najlepszy był Bradley Beal, zdobywca 27 punktów. Marcin Gortat przebywał na parkiecie przebywał niewiele, bo 14 minut. Zdobył cztery punkty, trafiając oba rzuty z gry.

- To ciężka porażka, ale zagraliśmy przeciwko drużynie ze ścisłej czołówki. Doceniam ich pracę oraz to jak grają. Pokonali nas i stać ich na wygranie każdego spotkania - powiedział Beal.

Zespół z Teksasu jest liderem Konferencji Zachodniej z najlepszym bilansem w całej lidze 63-15. W następnym meczu zagra u siebie z Portland Trail Blazers.

Natomiast drużyna ze stolicy plasuje się na siódmej pozycji na Wschodzie z 42 zwycięstwami i 36 porażkami. Jego kolejnym przeciwnikiem będą na wyjeździe Cleveland Cavaliers.

*****

Houston Rockets - Washington Wizards 120:104

Harden 38, Capela 21 - Beal 27, Morris 14.