NBA: Lillard nie zamierza zmieniać klubu na lepszy
Damian Lillard, rozgrywający Portland Trail Blazers, powiedział, że nie chce przejść do zespołu supergwiazd, aby walczyć o mistrzowskie pierścienie. Koszykarz pochodzący z Oakland podkreślił, że lubi wyzwania.
- Jeśli ktoś chce odejść, dołączyć do innych i to robi, nie jest to wbrew zasadom. Może to zrobić. Wtedy jest jednak większa presja na zwycięstwo. Niektórzy mówią, że muszą to zrobić, aby zwyciężyć, ale wszyscy gramy, aby zdobyć tytuł. Jeśli więc ktoś się na to decyduje, to jest to jego decyzja. Ja bym tak nie zrobił. Ja taki po prostu nie jestem
- Może mam do tego zbyt wielką dumę lub za bardzo lubię konkurencję, ale to daje mi większą frajdę. Trzeba wtedy poradzić sobie z potworem, co zawsze daje ci mnóstwo radości
- stwierdził, mając za potwora na myśli zespół Golden State Warriors, do których przed nowym sezonem dołączył Kevin Durant.
Blazers w poprzednim sezonie byli pozytywnym zaskoczeniem rozgrywek. Wygrali 44 mecze i awansowali do półfinału konferencji, choć przed sezonem stracili czterech z pięciu startowych graczy.
Blazers w poprzednim sezonie byli pozytywnym zaskoczeniem rozgrywek. Wygrali 44 mecze i awansowali do półfinału konferencji, choć przed sezonem stracili czterech z pięciu startowych graczy.