NBA. Giannis Antetokounmpo poprowadził Milwaukee Bucks do zwycięstwa z Bostonem Celtics

Najlepszy zespół sezonu regularnego odzyskał przewagę własnego parkietu. W największej mierze dzięki swojemu liderowi. Giannis Antetokounmpo był nie do zatrzymania, nawet wtedy, kiedy rywale go regularnie faulowali. Aż 16 punktów zdobył z rzutów wolnych. Zakończył spotkanie z 32 "oczkami", 13 zbiórkami i ośmioma asystami.

- Ja po prostu cały czas starałem się być agresywny. Tego oczekują ode mnie koledzy. Kiedy to ja mam być głównym zawodnikiem w ataku, to wtedy tak jest - powiedział Giannis. - On jest wielką mocą. Potrafi się przebić, finalizować akcje lub wywalczyć rzuty wolne - dodał natomiast trener Mike Budenholzer

Dla drużyny z Massachusetts 29 punktów zdobył Kyrie Irving. Lider Celtów był niezadowolony, że przewinienia tak mocno spowolniły tempo gry. - To było naprawdę śmieszne w tym momencie - przyznał Irving. Spotkanie numer cztery zostanie rozegrane w poniedziałek również w Bostonie.

*****

Półfinał Konferencji Wschodniej fazy playoff NBA 2019

Boston Celtics - Milwaukee Bucks 116:123

Irving 29, Tatum 20 - Antetokounmpo 32, Hill 21, Middleton 20.

Stan rywalizacji do czterech zwycięstw: 2-1 dla Bucks.