Media: To koniec. Piesiewicz przestanie być prezesem federacji
Rewolucja w Polskim Związku Koszykówki. Radosław Piesiewicz ma przestać pełnić funkcję prezesa federacji.
W 2018 roku Radosław Piesiewicz pojawił się w świecie koszykówki. Najpierw zaczął szefować Polskiej Lidze Koszykówki, zaś niebawem został prezesem Polskiego Związku Koszykówki.
Ostatnio 43-latek jednoosobowo decydował we wszystkich kwestiach dotyczących rozwoju dyscypliny w Polsce. W 2022 roku wygrał wybory na drugą kadencję praktycznie jednogłośnie.
Statut federacji głosi, że działacz i tak nie mógłby stanąć na jej czele w trzeciej kadencji. Nie dokończy jednak nawet aktualnej. PZKosz dobrowolnie rozpisał przedterminowe wybory.
Z informacji Sport.pl wynika, że odbędą się one w pierwszym możliwym terminie - 21 października. Decyzję na Piesiewiczu rzekomo wymusiły kluby, które stanęły w opozycji do niego.
Ostatnio dyscyplina wyłącznie traciła na zamieszaniu wokół prezesa Polskiego Komitetu Olimpijskiego. Minister sportu zarzuca mu niegospodarność i zawieranie niewyjaśnionych umów.
W PZKosz trwa dodatkowo aktualnie kontrola Krajowej Administracji Skarbowej. W środowisku pojawiły się obawy, że pozostawienie Piesiewicza może wygenerować niebotyczne straty.