Eurobasket. Zły początek Polaków w eliminacjach. Niespodziewana porażka z Izraelem
Polscy koszykarze od porażki zaczęli rywalizację w eliminacjach do przyszłorocznego Eurobasketu. Polacy w Gliwicach przegrali z Izraelem 71:75. Do przyszłorocznego czempionatu awansują trzy z czterech drużyn w grupie. Biało-czerwoni rywalizować będą jeszcze z Hiszpanią oraz Rumunią.
Po bardzo udanym występie na mistrzostwach świata polscy koszykarze rozpoczęli eliminacje do przyszłorocznego Eurobasketu. W Gliwicach zaczęli od wyniku 5:0, lecz w końcówce pierwszej kwarty Izraelczycy trzykrotnie trafili za trzy punkty. W efekcie po tej części meczu to goście prowadzili 21:12.
Druga kwarta była najlepsza w wykonaniu biało-czerwonych. Po naszej stronie szalał przede wszystkim AJ Slaughter, któremu na parkiecie wychodziło niemal wszystko. W efekcie do przerwy to Polacy znajdowali się na prowadzeniu 39:37. Zdecydował o tym rzut Michała Michalaka za trzy punkty, oddany w ostatnich sekundach kwarty.
Nasi koszykarze kilkupunktową przewagę utrzymywali również przez większość trzeciej kwarty. Wszystko zmieniło się dopiero w końcówce, a biało-czerwonych znów pognębiły skuteczne rzuty rywali za trzy punkty. Dwukrotnie z dystansu trafił Guy Pnini, przez co Polacy znów przegrywali dwoma punktami.
Końcówka także była bardzo zacięta - w pewnym momencie Izraelczycy prowadzili już siedmioma punktami, ale niesieni dopingiem publiczności Polacy zdołali odrobić straty, zdobywając osiem "oczek" z rzędu. Niestety, od tego momentu gra naszych koszykarzy całkowicie się zacięła. W końcówce Izraelczycy okazali się skuteczniejsi, zwyciężając 75:71.
23 lutego Polacy rozegrają kolejny mecz eliminacyjny. Ich rywalami będą faworyci grupy, Hiszpanie.
Polska - Izrael 71:75