Kolejny kosmiczny popis gwiazdora NBA! Zapewnił drużynie zwycięstwo na 0,2 sekundy przed końcem [WIDEO]
W sobotnim spotkaniu NBA Golden State Warriors pokonali Oklahoma City Thunder. Wygraną dla swojej ekipy wyszarpał Stephen Curry, po raz kolejny prezentując świetną dyspozycję.
Od początku sezonu gwiazdor Warriors, Stephen Curry, jest w bardzo dobrej formie. Zdążył to pokazać już podczas poniedziałkowego meczu z Houston Rockets, kiedy spektakularnie zakręcił rywalem i trafił za trzy. Akcję można zobaczyć TUTAJ.
W sobotę 35-latek nie zawiódł. Na wysokim poziomie stało zresztą całe starcie Warriors z Thunder. Intensywność rozgrywki można było śmiało porównać z pułapem, na jakim stoją play-offowe starcia. Odbiło się to na okazałym końcowym wyniku.
Curry rzucił 30 punktów, wliczając w to spektakularny rzut na 0,2 sekundy przed końcem spotkania. Gwiazdor zwiódł jednego z przeciwników, po czym posłał floatera w kierunku kosza gospodarzy, wprawiając sympatyków w ekstazę.
Początkowo rzut został anulowany. Sędziowie byli bowiem zdania, że Draymond Green dotknął piłki przy próbie jej dobicia. Niezbędne okazało się obejrzenie przez arbitrów powtórki. Dopiero wtedy stwierdzili, że Amerykanin dotknął obręczy.
Dzięki znakomitej akcji Curry'ego Warriors zanotowali już piąte zwycięstwo z rzędu w obecnych rozgrywkach. Podopieczni Steve'a Kerra spróbują wyśrubować ten rezultat w kolejnych meczach. Zmierzą się z Cleveland Cavaliers oraz Detroit Pistons.
Oklahoma City Thunder - Golden State Warriors 139:141 (33:38, 34:31, 39:37, 33:35)