Kibice wygwizdali gwiazdę USA. Szok, co robili jego koledzy [WIDEO]

Koszykarze reprezentacji USA stanęli na wysokości zadania i zdominowali turniej olimpijski w Paryżu. Na drodze gwiazd NBA nie zdołały stanąć Sudan Południowy, Portoryko, Brazylia i dwa razy Serbia. W wielkim finale drużyna prowadzona przez Steve’a Kerra pokonała zaś Francję (98:87).

Znakomity występ w meczu o złoty medal zanotował Stephen Curry. Koszykarz Golden State Warriors uzbierał aż 24 punkty. Dużo mniejsze powody do zadowolenia miał Joel Embiid.

Czołowy zawodnik NBA spędził na parkiecie tylko 11 minut. W tym czasie zdobył cztery punkty, do których dołożył trzy zbiórki oraz dwie asysty. Nie najlepiej wyglądały też poprzednie występy 30-latka. Na koszykarza Philadelphii 76ers spadła krytyka ze strony fanów.

W trakcie ceremonii medalowej Embiid podpadł również miejscowym fanom. Na kilka miesięcy przed rozpoczęciem igrzysk media obiegły informacje, jakoby na olimpiadzie miał on reprezentować Francję.

Zmiana planów i powołanie do amerykańskiej kadry sprawiły, że gdy Embiid odbierał swój medal za triumf na igrzyskach, hala została opanowana przez potworne gwizdy ze strony francuskich kibiców.

Reakcja fanów na obecność gwiazdy NBA najwyraźniej spodobała się pozostałym koszykarzom dream teamu. Na krążącym po sieci nagraniu widać, że nie tylko Embiid, ale także Stephen Curry, Anthony Edwards i LeBron James zachęcali kibiców do dalszego buczenia.