"Ja pie***le, dziękuję" i... to tyle. LeBron James zabrał głos po historycznym wyczynie [WIDEO]
LeBron James nie krył emocji po przejściu do historii NBA. Amerykanin został dziś najlepiej punktującym zawodnikiem w dziejach ligi.
Minionej nocy LeBron James pobił długowieczny rekord Kareema Abdul-Jabbara. Zawodnik Los Angeles Lakers zdobył najwięcej punktów w historii NBA.
W spotkaniu z Oklahomą City Thunder 38-latek rzucił 38 punktów, co pozwoliło mu na dobicie do magicznej granicy 38390. Jabbar ma trzy "oczka" mniej, a więcej na temat tego wyczynu pisaliśmy TUTAJ.
Po zakończeniu meczu LeBron nie krył emocji. "King James" wygłosił krótkie przemówienie, które również należy rozpatrywać jako historyczne. NBA, budująca pozycję marki przyjaznej rodzinom, stroni od wulgaryzmów. Tymczasem rekordzista dał ponieść się chwili.
- Ja pie***lę, dziękuję wam - rzucił na koniec.
Wylewny był także w rozmowie z Shaquillem O'Nealem. Legenda zapytała Jamesa o status najlepszego zawodnika w historii. Amerykanin... wskazał na samego siebie, chociaż podkreślił, że każdy może mieć swojego faworyta.
- Zmierzę się z każdym, kto kiedykolwiek grał w tę grę... Zawsze czuję, że jestem najlepszym, który kiedykolwiek uprawiał ten sport - stwierdził 38-latek.
Gratulacje LeBronowi Jamesowi złożył już niemal cały koszykarski świat. W oficjalnym filmie z tej okazji wystąpił między innymi Kevin Durant, ale i Rihanna.