Gwiazdor NBA ujawnił znakomity talent wokalny. Zaśpiewał ze znanym zespołem rockowym [WIDEO]
![Gwiazdor NBA ujawnił znakomity talent wokalny. Zaśpiewał ze znanym zespołem rockowym [WIDEO] Gwiazdor NBA ujawnił znakomity talent wokalny. Zaśpiewał ze znanym zespołem rockowym [WIDEO]](https://pliki.meczyki.pl/big700/457/64d27112a5f47.jpg)
Stephen Curry pojawił się na koncercie rockowego zespołu Paramore. Koszykarz zaskakująco nie pojawił się jednak na płycie Chase Center w San Francisco, a... zawitał na scenę i zaśpiewał z muzykami jeden z utworów.
W amerykańskiej lidze koszykarskiej NBA trwa aktualnie przerwa międzysezonowa. Wolne ma również jeden z gwiazdorów rozgrywek, Stephen Curry, który początek urlopu wykorzystał na dużą liczbę aktywności pozakoszykarskich.
Curry część urlopu spędził w Grecji ze swoją żoną, Ayeshą, aby uczcić ich 12. rocznicę ślubu. W zeszłym miesiącu wziął również udział w turnieju golfowym American Century Championship w Lake Tahoe. Wygrał zawody, zdobywając nagrodę w wysokości 125 tysięcy dolarów. Koszykarz wrócił już jednak do Stanów Zjednoczonych.
Tym razem Amerykanin wykorzystał wolny czas na pojawienie się na koncercie zespołu rockowego Paramore, który wczoraj koncertował w San Francisco. Ku zaskoczeniu obecnych, koszykarz pojawił się na scenie, a publika przywitała go burzą oklasków.
Wokalistka Hayley Williams przyznała, że zawodnik jest bliskim przyjacielem zespołu. Po chwili okazało się również, czemu miała służyć obecność 35-latka na scenie. Curry zaśpiewał refren popularnej piosenki Paramore, "Misery Business".
Zgromadzeni byli pełni podziwu dla umiejętności wokalnych sportowca i śpiewali razem z nim. Po chwili koszykarz oraz członkowie zespołu zaczęli podskakiwać, a na ich głowy spadło konfetti. Fani krzyczeli i wiwatowali.
Stephen Curry przez całą profesjonalną karierę jest zawodnikiem Golden State Warriors. Sięgał z klubem po mistrzostwo czterokrotnie: w 2015, 2017, 2018 i 2022 roku.