Gwiazdor NBA ofiarą włamania. Wszystko widać na kamerach [WIDEO]

Gwiazdor NBA ofiarą włamania. Wszystko widać na kamerach [WIDEO]
Trevor Ruszkowski / pressfocus
Koszykarz Milwaukee Bucks, Bobby Portis, padł ofiarą napadu w trakcie meczu NBA. Mężczyźni, którzy weszli do jego domu, wynieśli wiele kosztownych rzeczy. Teraz Amerykanin prosi o pomoc.
W nocy z soboty na niedzielę Milwaukee Bucks minimalnie przegrało z Cleveland Cavaliers 113:114 i zanotowało szóstą porażkę w tym sezonie. Swój kolejny występ w NBA zaliczył Bobby Portis.
Dalsza część tekstu pod wideo
Amerykański gracz spędził na parkiecie ponad 20 minut. W tym czasie uzbierał on dziesięć punktów i osiem zbiórek. Po zakończeniu meczu dowiedział się, że podczas jego trwania doszło do włamania.
Portis opublikował nagranie z monitoringu, na którym widać, jak dwójka mężczyzn wchodzi do jego domu w Milwaukee. W wyniku napadu zawodnik miał stracić wiele wartościowych przedmiotów.
- Wczoraj wieczorem, gdy byłem w pracy, włamano się do mojego domu, skradziono wiele cennych dla mnie rzeczy. Jeśli macie jakieś wskazówki, informacje, wyślijcie je na adres info@bobbyportis.com. Nagroda za informacje prowadzące do odzyskania rzeczy lub aresztowań - napisał koszykarz na X.
- Jak już powiedziałem, traktuję to miejsce jak dom, więc czemu nie uczynić mojego domu lepszym miejscem? Wiem, że sezon rozpoczął się dla nas fatalnie, ale kiedy grałem wczoraj mecz, doszło do włamania, i zabrali większość moich cennych rzeczy - powiedział gracz Bucks w nagraniu.
Bobby Portis występuje w Bucks od 2020 roku. Sezon później przyczynił się do tytułu mistrza NBA. W ramach obowiązującego kontraktu zarobi on aż 49 mln euro na przestrzeni czterech lat.
Redakcja meczyki.pl
Piotr Sidorowicz 05 Nov · 10:41
Źródło: X

Przeczytaj również