Dramat gwiazdora NBA. Wrócił do domu i nie mógł w to uwierzyć
Ostatnie dni nie są najlepsze dla Luki Doncicia. Słoweniec pauzuje z powodu urazu. W piątek padł on z kolei ofiarą kradzieży. Z jego domu zniknęła biżuteria wyceniana na ogromną sumę pieniędzy.
W meczu Dallas Mavericks z Minnesotą Timberwolves (99:105) w NBA kontuzji łydki doznał Luka Doncić. Reprezentant Słowenii spędził na parkiecie tylko 16 minut i zdobył w tym czasie 14 punktów.
Uraz gwiazdora NBA wykluczył go już ze spotkań z Phoenix Suns oraz Portland Trail Blazers. Wiele wskazuje na to, że 25-latek wróci do gry dopiero w 2025 roku. Na tym złe informacje się nie kończą.
Z informacji podanej przez kataloński Sport wynika, że w nocy z piątku na sobotę Doncić padł ofiarą włamywaczy. Złodzieje weszli na posesję koszykarza, kiedy ten znajdował się poza domem. W ręce napastników wpadła biżuteria. Jej wartość została wyceniona na 30 tys. dolarów.
Sprawa włamania do domu Doncicia została już zgłoszona na policję, która poszukuje sprawców. Jak przekazała agentka gwiazdora Mavericks, Beth Seager, koszykarz oraz jego partnerka są bezpieczni.
- Nie było nikogo w domu w tym czasie, i na szczęście Luka i jego rodzina są bezpieczni. Luka złożył zawiadomienie na policję i trwa dochodzenie w tej sprawie - przekazała współpracowniczka gracza.
Stacja ESPN zaznacza, że nie było to pierwsze włamanie do gracza NBA. W listopadzie ofiarą napadu padł Bobby Portis. Kilka tygodni wcześniej złodzieje weszli również na posesję Mike'a Conleya.