"Dotrzymałem słowa". Gwiazdor NBA zmotywowany dramatem przyjaciela

"Dotrzymałem słowa". Gwiazdor NBA zmotywowany dramatem przyjaciela
Petre Thomas / pressfocus
Tuż przed meczem Ja Morant dowiedział się o prywatnym dramacie swojego przyjaciela. Smutne wieści zmotywowały go do dobrej gry.
Środowej nocy Memphis Grizzlies pokonali Phoenix Suns w meczu sezonu zasadniczego NBA. Rywalizacja zakończyła się wynikiem 151:148.
Dalsza część tekstu pod wideo
W kadrze zwycięskiej drużyny znalazł się Ja Morant. 25-latek był jednym z najlepszych koszykarzy na boisku.
Amerykanin spędził na placu gry ponad 37 minut. W tym czasie zdobył 29 punktów oraz zaliczył cztery zbiórki i osiem asyst.
Jak się okazało, Morant miał dodatkowo motywację. 25-latek opowiedział o niej w wywiadzie, który został przeprowadzony po zakończeniu spotkania.
Amerykanin ujawnił, że tuż przed meczem otrzymał wiadomość od swojego wieloletniego przyjaciela, Davonte Packa. Mężczyzna przekazał mu, że stracił babcię.
- Powiedział mi, że nie da rady być dziś wieczorem i żebym wygrał. (…) Dotrzymałem słowa - mówił Morant.
Redakcja meczyki.pl
Filip WęglickiDzisiaj · 14:16
Źródło: X

Przeczytaj również