Dobry mecz Gortata. Wizards wygrali z Magic

Polski środkowy zdobył 12 punktów, trafiając 6 z 9 rzutów z gry. Dodatkowo zebrał 11 piłek na tablicach i miał jedną asystę.

Do zwycięstwa Czarodziejów poprowadził ich duet liderów. John Wall i Bradley Beal rzucili po 30 „oczek”. Dołożyli do tego odpowiednio dziewięć i siedem asyst.

Po trzech kwartach był remis. Gospodarzom ponownie groziła wpadka z zespołem, który ma na swoim koncie więcej porażek niż zwycięstw. - Spojrzałem wtedy na wynik i powiedziałem po trzeciej kwarcie, że ten kto lepiej zagra w defensywie, ten wygra - powiedział Beal, cytowany przez „CBS Sports”.

To właśnie obrona pozwoliła sięgnąć Wizards po wygraną. Trafili 11 z 20 rzutów z gry, natomiast rywale zaledwie 6 na 22. Wśród gości najwięcej punktów zdobył Elfrid Payton (27).

Drużyna ze stolicy zajmuje piąte miejsce w Konferencji Wschodniej z bilansem 24-18. W następnym meczu zmierzy się na własnym parkiecie z Brooklyn Nets.

Natomiast ekipa z Florydy plasuje się na 14. pozycji i ma na swoim koncie 12 zwycięstw i 31 porażek. Jej kolejnym rywalem będzie Minnesota Timberwolves.

*****

Washington Wizards - Orlando Magic 125:119

Wall 30, Beal 30 - Payton 27, Simmons 23, Biyombo 21.