Została rekordzistką pod względem osiągnięć. Na swoim koncie ma aż 34 medale. Wspaniały wyczyn Amerykanki
Simone Biles została w piątek najbardziej utytułowaną kobietą w gimnastyce artystycznej. 26-latka ma w swoim dorobku aż 34 medale wywalczone na imprezach mistrzowskich.
Po dwóch latach przerwy Simone Biles znów podbija świat gimnastyki. Znakomitą dyspozycję udało jej się potwierdzić w piątek przy okazji trwających mistrzostw świata w Antwerpii.
Amerykańska gwiazda gimnastyki wystartowała w wieloboju indywidualnym. 26-latka zdobyła 58,399 punktów, czyli o 1,633 punktu niż broniąca tytułu Rebeca Andrade.
Jednocześnie było to już drugie tak wielkie osiągnięcie Biles podczas zawodów w Belgii. Dwa dni temu poprowadziła ona swoją reprezentację do triumfu w turnieju drużynowym.
Piątkowe zwycięstwo zapewniło Biles już 21. złoty medal w historii jej startów na mistrzostwach świata. Łącznie ma w swoim dorobku aż 27 krążków, co czyni ją najbardziej utytułowaną gimnastyczką artystyczną na świecie. Na tym sukcesy urodzonej w USA zawodniczki się jednak nie kończą.
Oprócz wielu tytułów wywalczonych na mistrzostwach świata nie miała sobie także równych przy okazji igrzysk olimpijskich. Podczas wydarzeń tej rangi sięgnęła po cztery złota, jedno srebro oraz dwa brązowe krążki. Na przestrzeni całej kariery zdobyła aż 34 medale, biorąc pod uwagę tylko i wyłącznie imprezy mistrzowskie.
Kapitalne wyniki osiągane przez Biles nie umknęły uwadze amerykańskich władz. W 2022 roku prezydent USA, Joe Biden odznaczył ją Prezydenckim Medalem Wolności.