"Zamknęłam się w domu". Przykre wyznanie polskiej lekkoatletki. Opowiedziała o trudnej chorobie
Justyna Święty-Ersetic wystąpi podczas nadchodzących halowych mistrzostw świata. Biegaczka przed startem imprezy opowiedziała o walce z depresją.
Wielkimi krokami zbliżają się tegoroczne halowe mistrzostwa świata w lekkoatletyce. Nadchodząca impreza odbędzie się w dniach 1-3 marca w szkockim Glasgow.
Po długiej przerwie do reprezentacji Polski powróci Justyna Święty-Ersetic. Sportsmenka zmagała się z kontuzją oraz przechodziła przez depresję.
Biegaczka przed zbliżającymi się zawodami udzieliła wywiadu Super Expressowi. Podczas rozmowy opowiedziała o ostatnich problemach.
- W zeszłym roku szybko zakończyłam sezon, bo wszystko się posypało. Byłam załamana kolejnymi problemami zdrowotnymi, to było dla mnie za dużo. Musiałam odpocząć od sportu, nabrać dystansu, żeby poczuć na nowo głód rywalizacji. Odcięłam się całkowicie, zamknęłam w domu, nie miałam ochoty z nikim rozmawiać - zaczęła Święty-Ersetic.
- Zmagałam się z depresją. Dostrzegałam głównie negatywny odbiór mojej osoby. Teksty o tym, że się skończyłam, że już nic ze mnie nie będzie. To było bardzo trudne, bo choć twardo stąpam po ziemi i wiem, że miałam słabszy sezon, to było mi przykro, że pamięć ludzka jest taka krótka. Wiele osób szybko zapomniało ile osiągnęłam wcześniej. Psychicznie byłam tak zmęczona tymi kontuzjami, że zastanawiałam się, czy w ogóle jeszcze wracać do biegania - kontynuowała biegaczka.
W walce z chorobą 31-latce pomógł twardy charakter. Podczas depresji nie traciła nadziei na to, że nadejdzie moment, w którym odzyska radość z uprawiania sportu.
- Pomógł mi w tym śląski charakter, charakter śląskiej dziołchy. Chciałam spróbować, żeby nie mieć sobie nic do zarzucenia. Wbrew pozorom wciąż nie pokazałam jeszcze wszystkiego na co mnie stać w biegach indywidualnych. Na pierwszym treningu powiedziałam sobie: "Święty, nie jest z tobą tak źle, jak myślałaś". Wierzyłam, że przyjdzie jeszcze moment, w którym będę wchodzić na bieżnię z uśmiechem na twarzy - powiedziała biegaczka.
Święty-Ersetic specjalizuje się w biegach na 400 metrów. W 2020 roku podczas igrzysk olimpijskich w Tokio zdobyła złoty medal w sztafecie mieszanej 4x400m.