Wojciech Nowicki wygrał zakład. Trenerka zdradziła, co od niej dostanie. "Sam sobie wybierze"
Niedzielny konkurs rzutu młotem w ramach mistrzostw świata w Budapeszcie zakończył się srebrnym medalem Wojciecha Nowickiego. Polski młociarz wygrał w ten sposób jeden z zakładów.
Rozegrane w niedzielę zmagania rzutu młotem przyniosły pierwszy medal dla Polski w trakcie trwających mistrzostw świata w lekkoatletyce. Na drugim miejscu uplasował się Wojciech Nowicki.
Lepszym wynikiem od pochodzącego z Białegostoku zawodnika mógł pochwalić się jedynie Ethan Katzberg. Młody Kanadyjczyk rzucił młot na odległość 80,18 metra, czyli o 48 cm dalej niż Polak.
Na najniższym stopniu podium uplasował się reprezentant gospodarzy Bence Halasz. Za jego plecami znalazł się zaś Paweł Fajdek. Pięciokrotny mistrz świata nie zdołał sięgnąć po szósty tytuł w karierze.
Po zakończeniu zawodów dobry humor nie opuszczał nie tylko Nowickiego, ale również jego trenerkę, Joannę Fiodorow. Jak przyznała w rozmowie z Eurosportem, przed zawodami doszło do zakładu pomiędzy nią oraz Nowickim. Teraz zdradziła, co dostanie tegoroczny wicemistrz świata.
- Wojtek wygrał klocki Lego, które sobie wybierze. A ja jako że mam nowe mieszkanie, to muszę dostać talerze. Wojtek kupi mi talerze - powiedziała była młociarka, a obecnie trenerka Polaka.
Dla Wojciecha Nowickiego był to już kolejny sukces na dużej imprezie. W przeszłości sięgał także po złoty oraz brązowy medal igrzysk olimpijskich oraz cztery krążki na mistrzostwach świata.