Wicedyrektor TVP Sport zabrał głos ws. Babiarza. "Sumienie i ludzka przyzwoitość"
Jakub Polkowski, zastępca dyrektora TVP Sport, przedstawił swoje stanowisko na temat zawieszenia Przemysława Babiarza.
Władze TVP odsunęły Babiarza od pracy podczas igrzysk olimpijskich. Powodem była jedna z wypowiedzi komentatora podczas piątkowej ceremonii otwarcia.
Decyzja spółki wywołała lawinę reakcji. Sprawie ma się przyjrzeć nawet Rzecznik Praw Obywatelskich. Swój apel wystosowali też dziennikarze TVP Sport, którzy chcą, by Babiarz został przywrócony do pracy.
Do pisma odniósł się Jakub Polkowski, który jest zastępcą dyrektora TVP Sport. Wyjaśnił też, jaka była jego rola w całej sprawie.
- W odniesieniu do zawieszenia Przemysława Babiarza, jestem winien kilka zdań od siebie. O tej decyzji dowiedziałem się w sobotę, podobnie jak większość z Was, właśnie z tego miejsca - portalu X. Moja decyzyjność była w tym temacie zerowa, ale siłą rzeczy stałem się jedną z jej twarzy, choć prywatnie mam na ten temat inne spojrzenie, co przedstawiłem bezpośrednio w wiadomości do Przemysława Babiarza - napisał Polkowski.
- Stanowisko dyrekcji TVP znacie doskonale i będąc zastępcą dyrektora TVP Sport, Kuby Kwiatkowskiego, nie zamierzałem wychodzić przed szereg, bo były to decyzje, które zapadały nie na szczeblu mojej działalności. Sumienie i ludzka przyzwoitość nakazują mi jednak zająć publiczne stanowisko w tej sprawie, ze świadomością konsekwencji, jakie się za tym kryją. Dlatego w pełni popieram list redakcji TVP Sport skierowany do Dyrektora Generalnego TVP - Pana Tomasza Syguta, który ukazał się dzisiaj w przestrzeni publicznej. Głos moich kolegów i koleżanek z redakcji jest w tym temacie, również moim głosem - dodał.