F1. Valtteri Bottas wygrał Grand Prix Austrii. Kimi Raikkonen stracił oponę w czasie jazdy [WIDEO]
Za nami GP Austrii - pierwszy wyścig F1 w sezonie 2020. Rywalizację na torze Red Bull Ring w Spielberg wygrał Valtteri Bottas.
Emocji nie brakowało już przed startem wyścigu. Ekipa Red Bulla złożyła protest ws. zachowania Lewisa Hamiltona w sobotnich kwalifikacjach. Brytyjczyk zignorował żółte flagi, gdy z toru wypadł Valtteri Bottas, i nie zmniejszył prędkości. W efekcie na godzinę przed startem dzisiejszej rywalizacji podjęto decyzję, że o cofnięciu Hamiltona o trzy pozycje startowe.
Po rozpoczęciu wyścigu pierwszą pozycję utrzymał Valtteri Bottas. Za nim plasowali się Verstappen i Norris. Hamilton nie dał rady na starcie wyprzedzić rywali i jechał jako piąty.
Brytyjczyk z czasem jednak dopiął swego. Najpierw wyprzedził Norrrsa, a po chwili dopadł Albona. Hamilton na 14. okrążeniu był już drugi, bo Verstappen musiał zakończyć wyścig z powodu awarii bolidu.
Z podobnych powodów wycofał się Daniel Ricciardo. Później identyczny los spotkał także Lance'a Strolla, Kevina Magnussena oraz George'a Russella. Wyścigu nie ukończył Kimi Raikkonen. Fin stracił koło podczas jazdy, a na torze pojawił się samochód bezpieczeństwa.
Dalsza część GP Austrii przebiegała pod dyktando duetu kierowców Mercedesa. Na metę jako pierwszy wjechał Bottas, który wyprzedził Hamiltona. Brytyjczyk otrzymał jednak 5 sekund kary za starcie z Albonem po wznowieniu wyścigu i wypadł poza podium.
Ostatecznie drugą lokatę zajął Charles Leclerc, a trzeci był Lando Norris.