Utalentowany kierowca kończy z F1. Musi wziąć przynajmniej rok przerwy
Daniel Ricciardo nie będzie występował w przyszłym sezonie F1. Dziennikarz Phillip Horton poinformował, że Australijczyk nie znalazł dla siebie miejsca w stawce.
Daniel Ricciardo trafił do świata F1 w 2010 roku, gdy związał się z RedBullem. W 2013 roku został przeniesiony do pierwszego zespołu giganta.
W kolejnych latach reprezentował jeszcze Renault oraz McLaren i zdołał wyrobić sobie markę wśród kierowców. Przyczyniło się do tego kilka niespodzianek z udziałem Australijczyka - wygrał on osiem wyścigów, a dwukrotnie stawał na podium klasyfikacji końcowej (2014 i 2016).
Teraz jednak 33-latek został zmuszony do wzięcia przynajmniej rocznej przerwy. W sezonie 2023 żaden zespół nie znalazł miejsca dla Ricciardo.
Jednocześnie kierowca nie ma zamiaru załamywać rąk. Dziennikarz Phillip Horton informuje, że utalentowany kierowca skupia się na odzyskaniu miejsca w elicie w 2024 roku.