Tragiczna śmierć zawodniczki futsalu. Zginęła podczas nagrywania filmu

Brazylijskie środowisko piłkarskie pogrążyło się w żałobie. Wszystko za sprawą tragicznej śmierci 22-letniej zawodniczki futsalu, Carol Oliveiry.

Do zdarzenia z udziałem sportsmenki doszło w minioną niedzielę. Wówczas ta pojawiła się na lądowisku dla helikopterów, które znajdowało się około 90 metrów nad ziemią.

The Sun poinformowało, że do tragedii doszło, gdy Oliveira nagrywała film do social mediów razem ze swoim bratem. Podczas zdarzenia miała zapatrzyć się w telefon.

Przekazano, że w wyniku dezorientacji zawodniczka potknęła się i spadła z dachu wieżowca. Służbom udało się zlokalizować ciało 22-latki.

- Wszyscy ją lubili. Nigdy nie słyszałam, żeby ktoś powiedział "Carol jest nudna" lub "Nie lubię jej" - mówiła trenerka Oliveiry, Angelica Solidade, w wywiadzie dla The Sun.

Solidade zorganizowała zbiórkę, której celem jest wsparcie rodziny piłkarki w organizacji pogrzebu. Przekazano, że 22-latka była fanką brazylijskiego Corinthians.

Oliveira reprezentowała barwy futsalowego zespołu Centro de Tijucas. Miała na swoim koncie występy w reprezentacji Brazylii na Miejskich Mistrzostwach Futsalu Kobiet.