Wielka tragedia podczas parady zwycięzców Super Bowl. Doszło do strzelaniny, jest ofiara śmiertelna
Smutne wieści dobiegają z Kansas City. W trakcie fety z udziałem mistrzów Super Bowl doszło do strzelaniny. Jak donoszą media, nie żyje co najmniej jedna osoba.
W nocy z niedzieli na poniedziałek Kansas City Chiefs pokonali San Francisco 49ers (25:22) i sięgnęli po drugi z rzędu triumf w NFL, czyli najpopularniejszych rozgrywkach futbolu amerykańskiego na świecie. Do wyłonienia zwycięzcy potrzebna była dogrywka.
Ogromny sukces drużyny z Kansas City wzbudził zainteresowanie kilkudziesięciu tysięcy kibiców. W środę spora liczba fanów wzięła udział w mistrzowskiej fecie. Na ulicach miasta zawitały tłumy ludzi.
Z informacji podanej przez lokalną policję wynika, że zaraz po zakończeniu uroczystości doszło do strzelaniny. Ludzie natychmiast zaczęli uciekać, szukając bezpiecznego schronienia.
W wyniku zaistniałej sytuacji śmierć poniosła co najmniej jedna osoba. Nieopodal budynku Union Station zginął strażak. Kolejnych 10 osób zostało rannych, trzy z nich są w stanie krytycznym.
Za sprawą szybkiej interwencji funkcjonariuszy policji schwytano dwóch uzbrojonych mężczyzn. Na miejscu pojawiły się również odpowiednie służby, które zabezpieczyły teren.
O tragedii na ulicach Kansas City został także poinformowany prezydent USA, Joe Biden, który jest w stałym kontakcie z lokalnymi władzami.