To nie żart! Kierowca Formuły 1 nie zdał egzaminu na prawo jazdy

To nie żart! Kierowca Formuły 1 nie zdał egzaminu na prawo jazdy
Xavi Bonilla / pressfocus
W poprzednim sezonie F1 oficjalny debiut w tej serii wyścigowej zaliczył Oliver Bearman. Jak ujawnił młody kierowca Haasa, kilka lat temu nie potrafił on zdać egzaminu na prawo jazdy.
Wielkimi krokami zbliża się nowy sezon Formuły 1. Już 14 marca kierowcy będą rywalizować w ramach Grand Prix Australii. W barwach teamu Haas wystąpi Oliver Bearman z Wielkiej Brytanii.
Dalsza część tekstu pod wideo
Młody kierowca zaprezentował się kibicom już w poprzedniej kampanii. Najpierw zajął on szóste miejsce w trakcie GP Arabii Saudyjskiej, gdy zastępował Carlos Sainza. Wówczas zajął 10. pozycję.
Pod koniec sezonu Bearman zajął zaś miejsce Kevina Magnussena w barwach Haasa. Oba te epizody okazały się na tyle udane, że na stałe przedarł się on do F1. Lada chwila znów wyjedzie on na tor.
Jak się okazuje, o ile 20-latek kapitalnie radzi sobie w bolidzie, o tyle miał kłopoty na drodze. Przy okazji wywiadu z serwisem planetf1.com przyznał, że kilka lat temu oblał egzamin na prawo jazdy.
- Nie zatrzymałem się na znaku "Stop". Na szczęście dostałem prawo jazdy parę lat temu,. W moim kraju można je mieć od 17. roku życia, a nie jak we Włoszech od 18 lat - przyznał kierowca Haasa.
- Typowy kierowca wyścigowy. (…) Myślałem, że mogę zdać egzamin bez żadnych lekcji, ale byłem w dużym błędzie. Przed drugim podejściem wziąłem ich kilka - podsumował utalentowany zawodnik.
Oliver Bearman nie będzie jedynym, który dostanie możliwość przejechania pełnego sezonu w szeregach Formuły 1. W stawce znajdą się też Andrea Kimi Antonelli, Isack Hadjar czy Jack Doohan.
Redakcja meczyki.pl
Piotr Sidorowicz 19 Feb · 21:00
Źródło: planetf1.com

Przeczytaj również