Szpilka ostro o Wachu. "Trzeba mieć jaja"
Artur Szpilka ostro skomentował postawę Mariusza Wacha w walce przeciwko Aleksandrowi Powietkinowi.
Wach nie pokazał niczego ciekawego w walce z rosyjskim pięściarzem. Ostatecznie przegrał przez techniczny nokaut. Sędzia przerwał walkę w dwunastej rundzie. Twarz Polaka była już bardzo poraniona, kontuzjowany policzek krwawił na tyle, że nie było sensu kontynuować starcia, w którym i tak wyraźnie przegrywał na punkty.
Sposób walki Wacha ostro skomentował Artur Szpilka. Jego zdaniem potężnemu bokserowi zabrakło charakteru.
- Do boksu trzeba mieć jaja, ale nie takie jaja, żeby wyjść z kimś do ringu, bo na tym poziomie to podstawa. Trzeba mieć jaja, żeby nie bać się wejść z ciosem. Mariusz w ringu nic nie zrobił, aby wygrać. W walce trzeba pokazać serce, nawet ryzykując przegraną przez nokaut, zaatakować, zwłaszcza gdy przegrywa się na punkty - powiedział Szpilka w rozmowie z portalem ringpolska.pl.